Jak zrekrutować....Ratownika Medycznego 0
Jak zrekrutować....Ratownika Medycznego

Zawód: Ratownik Medyczny
Branża: Medyczna
Staż pracy: 4 lata
Podsumowanie - wnioski z wywiadu: 

  • ratownictwo medyczne to obszar, w którym bardzo brakuje pracowników (podobnie jak personelu pielęgniarskiego, lekarzy...) - rekrutacja w tej branży nie przypomina tej, którą znamy ze standardowych procesów - na pracę może liczyć niemal każda osoba, która spełnia formalne kryteria
  • powyższe wcale nie oznacza, że ratownicy nie oczekują dobrej, otwartej komunikacji w trakcie rekrutacji - przedstawienia szczegółów i warunków pracy/zatrudnienia, przestrzeni na zadanie pytań pracodawcy i informacji zwrotnej!
  • to, co jest ważne dla ratownika to praca na nowoczesnym sprzęcie - tylko dzięki niemu może udzielić pomocy na najwyższym, zgodnym z aktualną wiedzą, poziomie.

Dzień dobry, Piotrze. Na jakim stanowisku i w jakiej branży obecnie pracujesz?

Cześć. Jestem Ratownikiem medycznym w zespole wyjazdowym Pogotowia ratunkowego - czyli członkiem załogi tych karetek, które przyjeżdżają pomóc po telefonie na 999. Przedpandemicznie prowadziłem również kursy udzielania pierwszej pomocy.

Na czym, ogólnie, polega twoja praca? Co należy do twoich codziennych obowiązków?

Dotrzeć do pacjenta, zbadać go, rozpoznać co mu dolega i wdrożyć odpowiednie postępowanie (na miejscu zdarzenia, a jeśli trzeba, także w drodze do szpitala i przy przekazaniu na oddziale). Oprócz tego dbanie i pilnowanie wyposażenia ambulansu, kontrolowanie stanu auta. Na deser nieco papierologii, kolokwialnie rzecz ujmując.

Jak zorganizowana jest Twoja praca?

Pracuję zmianowo. Podstawową jednostką czasu dyżuru jest 12 godzin. Pracujemy w duetach, przeważnie ze swoim stałym kompanem. Niemal cały czas praca non-stop. W dużych miastach (w tym przypadku we Wrocławiu) Pogotowie jest pogotowiem tylko z nazwy. Wyjazdy raczej czekają na nas niż my na wyjazd.

Jak znalazłeś obecną pracę?

Państwowe Ratownictwo Medyczne ma monopol na polskim rynku, gdy mówimy o ambulansach i pogotowiu w potocznym znaczeniu (te prywatne spełniają zadania transportu sanitarnego i medycznego, obecnie niektóre pomagają też w walce z COVID-19). Wobec tego sam od razu wiedziałem gdzie się udać.

Jak wyglądał proces rekrutacji do niej?

Gdy się przyjmowałem, byłem na samozatrudnieniu jako JDG. Brałem więc udział w konkursie ofert na świadczenie usług dla Pogotowia Ratunkowego we Wrocławiu. O przyjęciu decydowały punkty, które kandydat otrzymywał za wykształcenie, certyfikowane kursy dodatkowe, staż pracy w systemie Państwowe Ratownictwo Medyczne, proponowaną stawkę godzinową i być może jeszcze kilka zmiennych.
W tamtym czasie przyjęto niemal wszystkich z odpowiednimi kwalifikacjami, zatem m.in. brak doświadczenia nie stanowił problemu. Trafiłem na zmianę trendu. Gdy rozpoczynałem studia ciężko było o pracę w zawodzie, zwłaszcza w Pogotowiu. Sugerowano nam, że na studia przyszło zbyt wiele osób w stosunku do potrzeb rynku. W roku dyplomowym jednakże czekano już na nas z otwartymi ramionami.

Jak go oceniasz?

Nie było spotkań, dodatkowych informacji. Powody są dokładnie takie, jakie wypisałem pytanie wcześniej. Przypominało to rekrutację na studia: należało przynieść papiery, uzyskać określoną liczbę punktów rekrutacyjnych i czekać na informację o liście wybranych.
Natomiast, w związku z taką sytuacją kadrową firmy, rozumiem to i nie oceniam negatywnie.

Czego oczekiwałbyś w procesie rekrutacji? Co dla Ciebie znaczy „dobra rekrutacja”?

Oczekiwałbym przede wszystkim szczerości. Jak faktycznie wygląda praca na danym stanowisku? Czego się ode mnie oczekuje? Jakie faktyczne korzyści zapewnia pracodawca? Nie zgadzam się z ukrywaniem widełek płacowych na jakimkolwiek etapie bezpośredniego kontaktu. Oczekiwałbym też rzeczowej rozmowy, konkretnej i na temat, bez tańca na okrętkę. Sądzę, że informacja zwrotna jest konieczna, niezależnie od wyniku rekrutacji, choćby streszczona do jednego zdania.

Czego oczekiwałeś po ogłoszeniu o pracę? 

Zgodnego z prawdą opisu stanowiska. Podanych choćby widełek płacowych, szanujmy swój czas. Oczekiwań względem mnie. Frazesy o "młodym i dynamicznym zespole" i tym podobne pustosłowia tylko mnie zniechęcają.

Co dla Ciebie w ogóle jest ważne w samej pracy? Jakie musi spełniać warunki, by była dla Ciebie dobra/dopasowana?

W moim przypadku zadziałała piramida potrzeb i powiem, że obecnie chciałbym, by całościowo przestrzegano prawa pracy. Zatem ważny jest wzajemny szacunek i traktowanie się jak przystało w cywilizowanym świecie.
Jeśli chodzi o ogół, to w skrócie przychylam się do następującego poglądu. Trzy fundamentalne cechy dobrej pracy to taka, która jest wysoce sprzyjająca realnemu rozwojowi, jest dobrze płatna i panuje w niej dobra atmosfera. Jest niezwykle ważnym, by zapewnić pracownikowi minimum dwie z tych cech, jeżeli chce się go u siebie zatrzymać.

O co chciałbyś być zapytany przez rekrutera podczas rozmowy? O czym chciałbyś rozmawiać podczas rozmowy kwalifikacyjnej?

Chciałbym, by czas na moje pytania był brany na poważnie i respektowany. Często jest to element zostawiany na koniec, odklepany niczym formułka, z nieukrywanym pośpiechem.

Co w tej ofercie rekrutacyjnej było dla Ciebie na tyle atrakcyjne, że zdecydowałeś się przyjąć tę ofertę pracy?

Charakter pracy sam w sobie. Z myślą o tym stanowisku uczyłem się na studiach. Nie chciałem, by moim podstawowym miejscem pracy był szpital i inne podmioty lecznicze. Pozostało już tylko wybrać lokalizację.

Czy chciałbyś podzielić się jeszcze jakimiś dodatkowymi informacjami o rekrutacji czy pracy, ważnymi z Twojego punktu widzenia?

Ratownik chce mieć dobre wyposażenie. Działać na nowoczesnym sprzęcie, pozwalającym nadążyć mu za szybko postępującą wiedzą medyczną. Zdecydowanie lepiej pracuje się w stałych zespołach i na jednym swoim aucie, które się zna i o które chce się dbać.

Dziękuję za rozmowę.

 

Komentarze do wpisu (0)

do góry
Sklep jest w trybie podglądu
Pokaż pełną wersję strony
Sklep internetowy Shoper.pl